Wszystko było pięknie, może wcześniej zostałam obudzona przez Blade, ale teraz cieszyłam się słodkim snem. Oczywiście, moje szczęście skończyło się szybko po tym jak udało mi się zasnąć po kilkugodzinnym przewracaniu się z jednego boku na drugi. Poczułam, że coś albo ktoś trąca mnie łapą.
Może jak nie będę reagować to sobie pójdzie... - Mówiłam do siebie w myślach-...albo mnie zje- dokończyłam w swojej głowie.
Wtedy szybko wstałam i popatrzyłam w kierunku wyjścia z jaskini. Ujrzałam szyderczo uśmiechniętą waderę o umaszczeniu podobnym do tego przeklętego basiora Draco.
-Moonlight....-powtarzała śmiejąc się szyderczo.
-Na litość boską, zamknij się- wycedziłam przez zęby.
-Oj... no weź!- wadera zrobiła minę szczeniaka.
-Idź pogadaj z kimś innym! Za jakiś czas przyjdę, jeśli masz jakąś sprawę-oznajmiłam stanowczo.
-Miaah!...-jęknęła wyrażając swój sprzeciw.
Wadera czekała i czekała....ale ja nie dawałam za wygraną. Ktoś musiał się poddać; Blade już ledwo wytrzymywała bycie ciągle w jednym miejscu i zaczęła kręcić się wokół mnie. Śledziłam ją jednym okiem, po krótkiej chwili mi się to znudziło i je zamknęłam. Zaczęłam liczyć skrzydlate zające, by na nowo zasnąć. Skończyłam na liczeniu skaczących do jeziora Draco. Usłyszałam kroki, chyba dała mi spokój. Zasnęłam, ale po chwili znów się obudziłam słysząc okropnie głośne okrzyki i śmiech. Wstałam na równe nogi, obejrzałam się i zauważyłam trzy wilki: Cheonsę, Blade i o dziwo Draco. Bawili się w berka, chociaż basior wyglądał jakby był do tego zmuszony, bo przez cały czas miał na sobie wyraz pełen zażenowania, smutku i poważnych symptomów depresji.
-Czy ja...-zaczęłam cicho przy czym zwróciłam uwagę trzech wilków-NIE mogę się chociaż JEDEN raz....tylko Jeden raz w moim całym życiu się porządnie wyspać?- zapytałam na co na mój pysk przywołałam szyderczy uśmieszek.
Wadery patrzyły się w moim kierunku przerażone, a basior wykorzystał ich chwilę nieuwagi na spokojne wycofanie się z zabawy i usunięcie się z jaskini.
-Czekacie na moje polecenie?- moje oczy zajarzyły się czerwonym i niebieskim kolorem- Okej, czyli tak to rozegramy....PASZOŁ WON Z MOJEJ JASKINI!
<Blade?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz