Basiory

Draco

Płeć: Basior
Wiek: 3,5 roku

Opis :Przez lata odosobnienia Draco stał się zimnym, obojętnym wszystkiemu basiorem. Przez ten okres w jego życiu stworzyła się pewna "skorupa" zasłaniająca jego prawdziwy charakter. Jest on trudny do zrozumienia, skomplikowany; przez to nie ma zbyt dużo przyjaciół. Jeśli pojęcie "dużo" może określić tak wielką grupę przyjaciół, jaką jest ich zupełny brak.. Niektórym wydaje się smutne, lecz jemu to w ogóle nie przeszkadza. 
Draco stał się przez to typowym samotnikiem; jeśli nie musi nic mówić, nie odzywa się. Jeśli nie jest nikomu potrzebny, oddala się. Jeśli nikt ważny nie każe mu czegoś robić, nie robi tego. Proste, prawda?
Za młodu wiele wilków nazywało go egoistą, niewdzięcznikiem lub gorszym od innych, co wykształtowało jego charakter na złośliwego, aspołecznego manipulatora, który nawet znając osobę bardzo krótko, potrafi wręcz zmusić ją do pewnego zachowania. Często wykorzystuje tę zdolność tworząc wiele niezręcznych sytuacji, tylko dlatego, aby zrobić komuś na złość i przy okazji trochę się zabawić. Taaaak.. Ten basior wręcz uwielbia dręczyć inne wilki. Uważa to za swoje hobby, w końcu tylko on potrafi wyprowadzić z równowagi każdego możliwego wilka. Jednakże, nie lubi on gdy ktoś się z niego śmieje. Bo w końcu każdemu może się dziać krzywda, tylko nie jemu. Co jest w sumie dziwne, jak na osobę, która nie przejmuje się zdaniem innych i mówi to, co ma na myśli, nawet nie patrząc, czy wypada tak powiedzieć? W sumie prawdomówność jest zaletą, ale on akurat jest szczery do bólu. Co raczej nie jest dobre..

Draco nie potrzebuje wiele do szczęścia, wystarczy mu wygodne łóżko i coś do jedzenia. Nie musi mieć nikogo do rozmów, lub jakichkolwiek interakcji. Jest samowystarczalny. Radził sobie przez tyle lata sam, więc dlaczego teraz miałby potrzebować jakiejś pomocy? Jednakże, skoro już należy do watahy, musi się jakoś dostosować do "normalnych" warunków.. Spotkanie go w samym środku jakiejś mieszaniny wilków zwanymi "świętami" jest porównywalne do znalezienie 5-karatowego brylantu na ziemi. Jeżeli jednak się zjawi, to będzie się trzymał na uboczu; z dala od środka zebrania lub broń boże jakiejś zabawy, Lecz.. jeśli ktoś się do niego przyłączy i spędzi z nim kilka chwil sam na sam rozmawiając, na pewno zrobi mu się chociaż troszkę milej, nawet, jeśli by tego nie ukazywał. Wiem, że to dziwnie zabrzmi, ale Draco lubi towarzystwo innych wilków, tylko o tym jeszcze nie wie. W końcu po kilku latach rozłąki z rodziną, przyjaciółmi i całym własnym gatunkiem, kto by się tak szybko przyzwyczaił do samego kontaktu z inną osobą? Raczej każdemu byłoby trudniej rozmawiać. Wiele osób pewnie zamknęłoby się w sobie.. Zupełnie jak Draco. Jednakże.. gdyby znalazłby jakiegoś przyjaciela, który chociaż trochę wypełniłby tą pustkę w jego sercu, z pewnością otworzyłby się na inne wilki. Coraz częściej z nimi rozmawiał, wdawałby się w dyskusję.. Więc, jeśli takowy wilk znalazłby dla niego trochę czasu, wprowadził w to społeczne życie.. Nie tylko pomógłby Draco, ale i znalazłby w nim wspaniałego przyjaciela... ❤

Stanowisko: Łowca
Pozycja:Omega
Żywioły: 95% Ogień + 5% Śmierć
Moce : 
~Panowanie nad ogniem - Potrafi rozpalać i gasić ogień
~Zmiana w dym - Przypomina formą wilka, lecz nie można jej dotknąć, jest niczym gaz. Potrafi przechodzić przez ciasne szczeliny. 
Rodzina : Nie chce o tym rozmawiać
Potomstwo : Na razie.. NIE
Inne zdjęcia wilka : -
Właściciel:Black999

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz